Sprawa "ocenzurowania" Jacka Karpińskiego obrosła pewną legendą. Plik dokumentów odnaleziony w Archiwum Akt Nowych wyjaśnia, jak się wydaje, wyczerpująco sprawę zapisu cenzury na urządzenie KAR-65. Chodziło bowiem o urządzenie, a nie o osobę konstruktora. Wyjaśnianie sprawy zajęło sporo czasu ważnym urzędnikom - proponujemy więc lekturę dokumentów z epoki.