Warto zapoznać się z listem Jeremiego Przybory, skierowanego do sympatycznego dyrektora Eldomu-u w sprawie lodówki marki Lehel. Lodówki były importowane (za PRL tez importowano) z Węgierskiej Republiki Ludowej. Lodówka, w przeciwieństwie do innych znanych węgierskich towarów jak np. tokaj, nieco szwankowała. W związku z tym panowie wymienili pisma. Uderzające jest to, że w liście J. Przybory nie ma żadnego hejtu, poziom sztuki epistolograficznej jest nadzwyczaj wysoki - aż się prosi o zastosowanie w postach. Kończąc list Pan Jeremi prosi dyrektora Eldomu o przysłanie kartki z urlopu (nie mylić z mail-em). List ukazał się, zapewne przez czysty przypadek, w Życiu Warszawy 21 maja 1970 r.