Kolejny prezentowany artykuł konkursowy to opracowanie mgr Bartłomieja Kluski, historyka, znanego już z wcześniejszych publikacji o historii informatyki. Autor podjął się trudnego zadania opisania dziejów powstania Krajowego Systemu Informatycznego (KSI), o którym krąży szereg kotrowersyjnych opinii. W pracy wykorzystano zasoby archiwalne z Archiwum Akt Nowych (OBRI, KBI), archiwum d. MSW z IPN oraz literaturę przedmiotu z ówczesnych czasopism. Artykul w formie pliku jest wzbogacony pierwszymi stronami z tomu Polska informatyka: Systemy i zastosowania z kompletem danych bibliograficznych. Poniżej zamieszczamy fragmenty tekstu artykułu i link do opracowania w naszym archiwum.
...Konieczność postulowanych zmian dostrzegły wówczas także władze kraju. Projekt Uchwały Rady Ministrów w sprawie ustalenia programu rozwoju elektronicznej techniki obliczeniowej w gospodarce narodowej w latach 1965–1970 zakładał wykorzystanie maszyn cyfrowych m.in.: w Głównym Urzędzie Statystycznym (przy sporządzaniu statystyk ludności, zaopatrzenia i zatrudnienia, spisach rolnych i badaniach budżetów rodzinnych), w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych (ewidencja rencistów i wypłata rent, ustalanie wymiaru i ewidencja składek), w Ministerstwie Finansów, Ministerstwie Komunikacji (ewidencja taboru, optymalizacja przewozów), w Ministerstwie Łączności (przy rozliczeniach za usługi telekomunikacyjne, kontroli opłat abonamentu radiotelewizyjnego), a także w Ministerstwie Handlu Wewnętrznego (sporządzanie planów zakupu i sprzedaży oraz kontrola ich realizacji).
O tym, że władza chciałaby traktować powyższe założenia poważnie, świadczyć mógł fakt, iż już w roku 1966 powołano do życia Polski Komitet Automatycznego Przetwarzania Informacji przy Naczelnej Organizacji Technicznej, którego zasadniczym celem była integracja środowisk naukowych, gospodarczych i społecznych wokół idei wyrównania proporcji w zastosowaniach maszyn matematycznych – tak aby zastosowania związane z obliczeniami naukowymi nie dominowały nad tymi z zakresu gospodarki i zarządzania.
Szlaki dla innych instytucji przecierał Narodowy Bank Polski, gdzie wdrożono system zarządzania oparty na amerykańskiej maszynie NCR 315. Już w 1966 roku urządzenie pracowało 20 godzin dziennie, stopniowo przejmując nie tylko rachunkowość kolejnych oddziałów NBP, ale także zadania takie jak sporządzanie sprawozdań z wykonania budżetu państwa dla Ministerstwa Finansów czy obsługa ponad 600 tys. książeczek oszczędnościowych PKO z obszaru Warszawy oraz ubezpieczeń motoryzacyjnych i rolnych dla PZU. Na maszynie tej cyklicznie, niekiedy codziennie, uruchamiano około 1200 programów i szybko stała się ona praktycznie niezastąpiona. „Powstałyby bardzo poważne komplikacje w pracach instytucji resortu finansów, gdyby trzeba te prace przetwarzać inną techniką lub ręcznie w przypadku awarii unikalnego egzemplarza komputera NCR 315” – pisał Zbigniew Ładoś, naczelnik Wydziału Opracowania Systemów Centrum Elektronicznego NBP. ...